
Podatek a opłata- różnice i podobieństwa
Wydawać by się mogło, że podatek a opłata to jedno i to samo. W praktyce jest jednak inaczej. Co prawda w obu przypadkach mówimy o świadczeniu pieniężnym, a cech wspólnych jest więcej, to nie możemy powiedzieć, że opłata jest podatkiem i na odwrót. W jaki zatem sposób można je odróżnić?
Dla zabieganych – droga na skróty:
- Co to jest podatek?
- Czym jest opłata?
- Podatek a opłata – podobieństwa
- Opłata a podatek – różnice
- FAQ – czyli najważniejsze pytania o podatek i opłatę
Co to jest podatek?
Podatek rozpoznamy po tym, że kiedy się pojawia to nasz portfel staje się chudszy. Jak zwykło się mówić jest to także jedna z 2 rzeczy jakie na 100% nas nie ominą.
Z kolei ustawodawca opisał to nieco inaczej. Definicja podatku zawarta jest w artykule 6 ustawy Ordynacja Podatkowa z dnia 29 sierpnia 1997 roku. Według niej podatek to świadczenie pieniężne na rzecz Skarbu Państwa lub samorządu, które posiada określone cechy:
- publicznoprawność,
- nieodpłatność,
- bezzwrotność,
- przymusowość.
Publicznoprawny charakter podatku oznacza, że może on zostać nałożony wyłącznie przez organy państwowe lub samorządowe. Nikt inny nie jest do tego uprawniony. Z tego powodu mówi się, że podatek to danina publiczna. W skrócie, podatek może nałożyć tylko władza, my nie.
W dużym uproszczeniu można powiedzieć, że płacąc podatek nie otrzymujemy nic w zamian, choć w praktyce wygląda to trochę inaczej. Jednak faktem jest, że uiszczenie podatku nie daje podatnikowi prawa do dochodzenia roszczeń od Skarbu Państwa ani jednostek samorządu terytorialnego. Oznacza to, że podatek jest nieodpłatny.
Co do zasady raz zapłacony podatek nigdy nie zostanie zwrócony, nawet jeśli przez nieuwagę, niewiedzę lub jeszcze z innego powodu zapłaciliśmy go z “nawiązką”. Tutaj warto zatrzymać się na chwilę wyjaśnienia. Nawiązka w potocznym znaczeniu tego słowa oznacza nadmiar, nadwyżkę. Jednak jest to także termin prawny oznaczający odszkodowanie za wyrządzoną krzywdę. Jeśli chcesz wiedzieć więcej na ten temat sprawdź co to jest nawiązka w prawie karnym
Jak mawia przysłowie, podatek to rzecz pewna i jest to kolejna z jego cech. Jeżeli ciąży na tobie obowiązek podatkowy to co by się nie działo, musisz zapłacić. Jeśli tego nie zrobisz to powstanie tzw. zaległość podatkowa. Wtedy możesz zostać ukarany w następujący sposób:
- odsetki. Co ważne, w przypadku podatku dochodowego każdy podatnik zobowiązany jest do samodzielnego naliczania odsetek oraz uiszczenia ich bez wezwania,
- podatek zryczałtowany. Jego wysokość to 75% dochodu, który został utajniony,
- grzywna lub kara pozbawienia wolności,
- postępowanie egzekucyjne.
Jak wspomniano wcześniej podatek to świadczenie pieniężne. Oznacza to, że zawsze jest on wyrażony w konkretnej kwocie pieniędzy. Ponadto podatki posiadają charakter generalny, a więc są nakładane na wszystkie podmioty, wobec których istnieje obowiązek podatkowy. Od tej reguły nie ma wyjątków.
Czym jest opłata?
W dużym uproszczeniu można powiedzieć, że opłata to należność na rzecz Skarbu Państwa lub jednostek samorządu terytorialnego za której uiszczenie otrzymujemy coś w zamian. Z tego względu opłaty możemy podzielić na 4 podstawowe grupy. Zapłacić możemy za:
- zadania wykonywane przez organy administracji publicznej wobec nas (np. opłata sądowa jako wynagrodzenia wymiaru sprawiedliwości za rozpatrzenie wniesionego przez nas pisma np. wniosek o stwierdzenie zasiedzenia),
- usługi świadczone przez podmioty publiczne (np. opłata za przejazd komunikacją miejską),
- korzystanie z dóbr, które objęte są szczególną ochroną (np. opłata eksploatacyjna czy środowiskowa),
- wzrost wartości naszej nieruchomości związany z inwestycjami publicznymi (opłata adiacencka).
Pobór opłaty związany jest zatem z wykonaniem przez organ publiczny określonej czynności. Dlatego można powiedzieć, że opłata jest ekwiwalentna, czyli odpłatna. Oznacza to, że po jej uiszczeniu mamy prawo żądać od organu publicznego określonego świadczenia.
Co warte zaznaczenia, nie zawsze wysokość opłaty jest adekwatna do otrzymywanych w zamian korzyści. I tutaj pojawia się kolejna cecha – brak substytucji. Dla przykładu jeśli chcemy, aby sąd rozpatrzył nasz wniosek o stwierdzenie zasiedzenia to musimy zapłacić z góry określoną kwotę. Nie jesteśmy w stanie osiągnąć tego w inny sposób, nie mamy możliwości wyboru.
Podatek a opłata – podobieństwa
Zarówno podatek jak i opłatasą daninami publicznymi na rzecz państwa lub jednostek samorządu publicznego. W obu przypadkach mówimy także o świadczeniu pieniężnym, a więc takim, które musi być wyrażone w konkretnej ilości złotówek.
Wysokość podatków i opłat jest ustalana jednostronnie na mocy przepisów prawa co jest możliwe dzięki wykorzystaniu przymusu państwowego.
Ponadto podobieństwo podatku do opłaty przejawia się tym, że w obu przypadkach mówimy o świadczeniu bezzwrotnym
Podsumowując, możemy wyróżnić 4 cechy, które sprawiają, że podatek i opłata może wydawać nam się jednym i tym samym. W obu przypadkach mówimy o daninie publicznej, która jest świadczeniem pieniężnym ustalanym jednostronnie. Ponadto podatek i opłata są bezzwrotne i przymusowe.
Opłata a podatek – różnice
Podstawową różnicą między opłatą a podatkiem jest ekwiwalentność (odpłatność). W najprostszym ujęciu powiemy, że płacąc podatek nie otrzymujemy w zamian żadnego towaru, usługi czy świadczenia. Z kolei uiszczając opłatę już tak.
FAQ – czyli najważniejsze pytania o podatek i opłatę
-
Jakie są cechy podatku?
Podatek to świadczenie pieniężne, które jest: publicznoprawne, bezzwrotne, nieodpłatne i przymusowe.
-
Czym jest opłata?
Opłata to świadczenie pieniężne, które jest przymusowe, odpłatne (ekwiwalentne) i bezzwrotne.
-
Jaka jest podstawowa różnica między podatkiem a opłatą?
Przede wszystkim warto pamiętać, że opłata jest ekwiwalentna a podatek nie. Oznacza to, że z tytułu zapłacenia podatku nie możemy żądać żadnych roszczeń, w przeciwieństwie do opłaty.


Jeden Komentarz
Marek
No to już jest głębsza filozofia 😀
Szczególnie dla polityków, którzy po prostu nie wiedzą o tej różnicy lub nie potrafią zupełnie tego ująć w słowa.
Zresztą, żeby to wytłumaczyć Kowalskiemu, to na prawdę trzeba by przynajmniej kilka parugodzinnych wykładów zrobić.